środowy dzień.

Hej!
W środę udałyśmy się z dziewczynami do kina. Wybrałyśmy film pt. "Beji bluse".

Około 9:30 dziewczyny przyjechały do mnie tzn. do mojej babci u której byłam.
Oczywiście od samego początku miałyśmy wyśmienity humor i strasznie nam "odwalało".
Ania z Natalią dobrały się do moich kosmetyków po czym postanowiły postarzeć się na 15 lat ^^

Po kilku godzinach wyszłyśmy z domu na autobus.
Po drodze nie obyło się bez zdjęć z rąsi :D

Po dotarciu do kina bardzo się rozczarowałyśmy. 
Nie wpuścili nas na seans, gdyż dziewczyny nie miały ukończone 15 lat :o
I co tu teraz zrobić?
Poszłyśmy na przystanek tramwajowy.
Oczywiście stałyśmy na przeciwnym przystanku niż należało ^^
Również nie obyło się bez foci :D

Po kilkunastu minutach znalazłyśmy się w Plazie :)

Okazało się, że film jest dopiero o 17 więc zrezygnowałyśmy i wróciłyśmy z powrotem do miasta.Znów udałyśmy się do Cinema z myślą, że wybierzemy inny film.
Niestety nie było nic ciekawego.
Postanowiłyśmy pójść na miasto.

 W drodze.

Nie zostało nam nic innego jak McDonald's !
Połowę dnia spędziłyśmy właśnie tam, robiąc sobie głupie zdjęcia i nagrywając filmiki :)

Wybaczcie ale za dużo zdjęc nie nadaje się do opublikowania :D
Po kilkunastu minutach udałyśmy się autobus powrotny :)
Chodząc mówiłyśmy po angielsku a raczej udawałyśmy anglików. 
Oczywiścienie obyło się bez głupawek i śmiechu!

Rzecz biorąc dzień bardzo udany!

Na koniec jeszcze jakieś nasze samojebki :D

Co dziś robiliście?
Ja wraz z koleżanką piekłam babeczki!
Mam dla Was przepis i zdjęcia. 
Jesteście ciekawi? 
Jeżeli tak tak wieczorem pojawi się post :)

Buziaki!