10:31

ręka w szynie, stłuczone plecy, żebra i zbita nerka - walentynki w szpitalu :(

ręka w szynie, stłuczone plecy, żebra i zbita nerka - walentynki w szpitalu :(
Hej!
Jak spędziliście walentynki??? :) Niestety dla mnie ten dzień okazał się najgorszym dniem w życiu.
Cały dzień spędziłam w szpitalu. Na wuefie skakaliśmy wzwyż.  Okazało się, że najlepiej skakałam, brakowało mi 10 cm do rekordu szkoły. No i skończyło się źle.. Na szczęście była ta ostatnia lekcja po czym szybko wróciłam do domu. Byłam strasznie  na siebie zła, gdyż w tym samym dniu miałam bardzo ważne spotkanie(o tym w poprzedniej notce). Niestety przy tak silnym bólu nie mogłam pojechać tam gdzie miałam. Przez godzinę czasu leżałam na łóżku rozpaczając iż, będę musiała przełożyć spotkanie za tydzień.
A tak bardzo mi zależało, w końcu każdy pragnie spełniać marzenia a one było tak blisko mnie...
   Ból był tak silny, że pojechałyśmy z mamą na pogotowie.Tam lekarze się mną zajeli.
Najpierw prześwietlenie kręgosłupa, ręki, klatki piersiowej. Następnie konsultacja z ortopedą. Założyli mi szynę gipsową. Chirurg, badanie moczu i usg brzucha. W szpitalu spędziłam cały dzień. Byłam kompletnie wymęczona. Zwykłe upadek na tyczkę a tyle złego. Ręka w szynie, stłuczone plecy, żebra i zbita nerka.
   Na szczęście po woli dochodzę do siebie. Dziś byłam już w szkole. W końcu mogę normalnie chodzić :)
Pierwszy raz przytrafiło mi się coś takiego.. Wcześniej byłam w szpitalu w wieku 6 lat.
W czwartek ściągają mi szynę :)

 (mój łokieć po przyjściu ze szkoły-nieco w złym miejscu)
 (w drodze do szpitala)
 (w szpitalu, zaraz po założeniu szyny)
(wczorajsze)

08:12

new jewelry.

new jewelry.
Hej! Po dłuższej przerwie postanowiłam coś napisać. Stwierdziłam, że będę dodawać posty co jakiś czas. Nie tak często jak kiedyś, ponieważ teraz nie mam na to czasu. Co kilka dni będą pojawiać się nowe wpisy, myślę, że lepsze to niż nic :) A więc w dzisiejszym poście pokaże Wam 3 nowe łańcuszki :) Każdy z nich kosztował 10 zł. Czasem i w kwiaciarni można znaleźć fajne rzeczy po niskiej cenie :D

Co sądzisz?

02:06

łyżwy,zakupy,brzydka pogoda,brak czasu,matematyka...

łyżwy,zakupy,brzydka pogoda,brak czasu,matematyka...
Hej! Co u Was? 
Chciałam Wam powiedzieć, że ostatnio mam mało czasu na bloga. Wszystko związane jest ze szkołą. 
Natomiast to, że nie dodaję nowych postów nie oznacza wcale, że tu nie wchodzę :)
Codziennie po kilkanaście razy odwiedzam Wasze blogi oraz wszystko kontroluję na swoim. 
Po prostu jest tak, iż nie mam czasu na zrobienie nowych zdjęć itp..
Mam nadzieję, że niedługo się to zmieni :)
Dziś pogoda pokrzyżowała mi plany. Miałam z koleżankami wybrać się na łyżwy oraz zakupy.
Niestety wyjazd odbędzie się beze mnie.
Mam za słaby organizm na wyjścia w taką pogodę.
Wystarczy chwila i jestem chora :(

W zaistniałej sytuacji postanawiam, iż pojadę do babci na matematykę.
Czekają mnie dwa sprawdziany więc muszę się trochę poduczyć :)
Szczerze to nawet mam chęć co jest aż dziwne.
No nic więc dzisiejszy dzień spędzę u babci nad matematyką.
 Jakie przedmioty szkolne Was interesują?
Oczwywiscie u mnie na pierwszym miejscu jest w-f :)
(pyszne pomarańczki)
Copyright © 2016 All things happen for reason... , Blogger